Najbardziej kaloryczny dzień w roku
Tłusty czwartek
Dziś tłusty czwartek. To święto dla tych, którzy kochają objadać się pączkami. Stara, ludowa tradycja mówi, że ten kto nie zje dziś pączka, nie będzie mieć szczęścia w całym roku.
Historia Tłustego Czwartku sięga jeszcze czasów starożytnych, kiedy to Rzymianie żegnali zimę i witali nadchodzącą wiosnę. W trakcie świętowania, pochłaniano duże ilości tłustego mięsa, popijając alkoholem. Na deser podawano pączki, które kiedyś robione były z ciasta chlebowego. Nie były one słodkie, lecz nadziewane słoniną...
W przeszłości z tym dniem wiązały się ciekawe zwyczaje - pochody i huczne imprezy.
Był to dzień, w którym można było robić rzeczy, których nie wypadało robić w inne dni. Jadło się sporo tłustych rzeczy, pączki, faworki, racuchy i ostro zakrapiało alkoholem. Urządzane wtedy pochody miały przynieść uczestnikom szczęście i pomyślność. Podczas takiego marszu ludzie bawili się przy głośnej muzyce, a na czele pochodu pojawiały się figury znane z obrzędów kolędniczych: turoń, koza, niedźwiedź, bocian, żuraw, kurka, konik.
W XVII wieku w Małopolsce dzień ten zwany był Combrowym Czwartkiem.
Legenda mówi, że wziął on swoją nazwę od nazwiska burmistrza Krakowa - Combra. W pamięci mieszkańców miasta zapisał się on jako człowiek zwalczający krakowskie przekupki handlujące na Rynku. Był on ponoć niezwykle surowy, często niesprawiedliwy i bardzo chętnie wymierzał kary za niewielkie uchybienia. Gdy w któryś czwartek nielubiany burmistrz zmarł, wieść o jego śmierci obiegła Kraków, a handlarki zaczęły hucznie świętować. Podczas zabawy zaczepiały przechodzących mężczyzn, których zmuszały do tańca lub oddawania odzieży wierzchniej w zamian za krzywdy, jakie im wyrządził Comber. Od tej pory ten dzień nazywano tam Combrowym Czwartkiem. Comber w Krakowie był urządzany aż do 1846 roku, kiedy to władze austriackie zabroniły jego obchodów.
W Wielkopolsce popularnym zwyczajem była tzw. pomyjka.
Wierzono, że usługiwanie przy stole i gotowanie w tłusty czwartek zapewnia dobrobyt i pomyślność oraz dobre zdrowie. Podczas kolacji w tłusty czwartek wszyscy usługiwali sobie nawzajem i pomagali we wszystkich domowych pracach.
Tłusty czwartek nie jest tylko polskim zwyczajem, w różnych krajach europejskich istnieją różne wersje tego święta. Wszystkie jednak sprowadzają się do dobrej zabawy i jedzenia do syta.
We Francji w ostatnich dniach karnawału organizuje się kolorowe pochody i defilady.
Francuski tłusty wtorek - mardi gras - to dzień, w którym Francuzi najadają się pączkami i ciastkami przypominającymi nasze faworki - des merveilles. Chętnie sięgają też po gofry, a przede wszystkim po naleśniki z bitą śmietaną, konfiturami i sosem pomarańczowym - crepes suzette.
W Wielkiej Brytanii również istnieje taki naleśnikowy dzień.
W naleśnikowy wtorek odbywa się tam pancake race - wyścig połączony z podrzucaniem naleśnika na patelni. Podobne zwyczaje kultywowane są w Australii, Kanadzie, USA czy Nowej Zelandii. Jest to u nich Pancake tuesday lub shrove tuesday.
Skandynawowie jedzą natomiast drożdżówki z cynamonem.
Objadają się też bardzo słodkimi bułeczkami z masą migdałową i bitą śmietaną.
W Rosji cały ostatni tydzień karnawału obchodzony jest hucznie i tłusto.
Tydzień ten to maslenica, w czasie której jada się bliny, drożdżowe naleśniki, zarówno na słodko jak i wytrawnie. Jest to czas uczt i zabaw, a także tańców przy ogniu.
W Niemczech nacisk kładzie się przede wszystkim na dobrą zabawę.
Szczególną wagę przywiązuje się do tych zwyczajów w Nadrenii, gdzie w, tzw. babski karnawał panowie nie powinni pokazywać się na ulicach w krawatach, bowiem mogą one zostać obcięte przez czyhające w zaułkach panie z nożyczkami. Strata nie musi być dotkliwa, gdyż w zamian można złowić buziaka. Oprócz tego odbywają się korowody i defilady z muzyką i przebierańcami.
We Włoszech ostatnie dni karnawału to festiwal złożony z typowych masek, kostiumów, parad, muzyki, słodyczy i lokalnych tradycji.
Włoski tłusty czwartek, czyli "giovedi grasso" bardziej niż na jedzeniu polega na hucznej zabawie. Jednym z najbardziej znanych na świecie jest karnawał w Wenecji. Jada się wtedy weneckie frittelle lub fritole - słodycze zrobione z mąki, jajek, cukru, orzeszków piniowych i rodzynek. Smażone są na oleju, tłuszczu wieprzowym lub maśle i posypywane cukrem pudrem.
Smacznego łasuchowania!
... i jeszcze więcej pączków ...
Wykorzystano:
https://paczka-wiedzy.pl/tlusty-czwartek-ciekawostki/
https://ciekawostki.online/ciekawostki/451/o-tlustym-czwartku/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz