piątek, 19 lutego 2021

21 lutego

 

Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego

Świętujmy w niedzielę, ale dbajmy o niego każdego dnia! 

 

21 lutego obchodzimy Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego. Święto to ma na celu podkreślenie różnorodności językowej świata oraz zwrócenie uwagi na języki zagrożone i powoli ginące. To bardzo ważna data, która ma nam przypomnieć, że chroniąc język ojczysty, dbamy również o tożsamość kulturową.  

Języka polskiego jako obcego, w zagranicznych ośrodkach akademickich, uczy się prawie 3000 osób! Do pierwszej piątki należy Ukraina, Chiny, Francja, Rosja oraz Czechy.

Język ojczysty to wielki skarb! Dbajmy o niego każdego dnia! Nie tylko w dniu jego święta!

 


W niedzielę 21 lutego 2021r., w ramach obchodów Międzynarodowego Dnia Języka Ojczystego, zapraszamy tych, którzy chcą zmierzyć się z dyktandem na stronę internetową  


(www.planeta11.pl/dyktando2021)

O godz. 12:00 opublikowane tam zostaną dwa filmy z dyktandami, dla dorosłych i dla dzieci, czytanymi przez lektorów. Dyktando dla dorosłych przeczyta Pani Aleksandra Kolan z Teatru im. Stefana Jaracza, dyktando dziecięce zaś Pani Iwona Bogdan.

Po napisaniu każdy będzie mógł sprawdzić swój poziom, porównując własne dyktando z poprawnym zapisem tekstu, który zostanie zamieszczony na tej samej stronie stronie nazajutrz.


A tymczasem spróbujcie swoich sił w poprawnej dykcji, z wierszami: 

Muszka
Mała muszka spod Łopuszki
chciała mieć różowe nóżki
– różdżką nóżki czarowała,
lecz wciąż nóżki czarne miała.
– Po cóż czary, moja muszko?
Ruszże móżdżkiem, a nie różdżką!
Wyrzuć wreszcie różdżkę wróżki
i unurzaj w różu nóżki!

Szczeniak
W gąszczu szczawiu we Wrzeszczu
klaszczą kleszcze na deszczu,
szepcze szczygieł w szczelinie,
szczeka szczeniak w Szczuczynie,
piszczy pszczoła pod Pszczyną,
świszcze świerszcz pod leszczyną,
a trzy pliszki i liszka
taszczą płaszcze w Szypliszkach.

Trznadle
W krzakach rzekł do trznadla trznadel:
– Możesz mi pożyczyć szpadel?
Muszę nim przetrzebić chaszcze,
bo w nich straszą straszne paszcze.
Odrzekł na to drugi trznadel:
– Niepotrzebny, trznadlu, szpadel!
Gdy wytrzeszczysz oczy w chaszczach,
z krzykiem pierzchnie każda paszcza!

Huczek
Hasał huczek z tłuczkiem wnuczka
i niechcący huknął żuczka.
– Ale heca… – wnuczek mruknął
i z hurkotem w hełm się stuknął.
Leży żuczek, leży wnuczek,
a pomiędzy nimi tłuczek.
Stąd dla huczka jest nauczka
by nie hasać z tłuczkiem wnuczka.

Żaba
Żółta żaba żarła żur,
piórnik porósł mnóstwem piór.
Halo, Hela, w hucie huk
Żółw ma czwórkę krótkich nóg

Wieprz
Nie pieprz, Pietrze, pieprzem wieprza,
Wtedy szynka będzie lepsza.”
“Właśnie po to wieprza pieprzę,
Żeby mięso było lepsze.”
“Ależ będzie gorsze, Pietrze,
Kiedy w wieprza pieprz się wetrze!”
Tak się sprzecza Piotr z Piotrową,
Wreszcie posłał po teściową.
Ta aż w boki się podeprze:
“Wieprza pieprzysz, Pietrze, pieprzem?
Przecież, wie to każdy kiep, że
Wieprze są bez pieprzu lepsze!”

Szczebrzeszyn
Trzynastego, w Szczebrzeszynie
chrząszcz się zaczął tarzać w trzcinie.
Wszczęli wrzask Szczebrzeszynianie:
– Cóż ma znaczyć to tarzanie?!
Wezwać trzeba by lekarza,
zamiast brzmieć, ten chrząszcz się tarza!
Wszak Szczebrzeszyn z tego słynie,
że w nim zawsze chrząszcz BRZMI w trzcinie!
A chrząszcz odrzekł nie zmieszany:
– Przyszedł wreszcie czas na zmiany!
Drzewiej chrząszcze w trzcinie brzmiały,
teraz będą się tarzały.”

Na naukę nigdy nie jest za późno!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz