środa, 15 kwietnia 2020

Biblioteki


Biblioteki świata
Na szkolnej bibliotece świat się nie kończy…


Od wieków biblioteki stanowiły pomniki dorobku ludzkości. To w ich otoczeniu kwitło życie kulturalne, naukowe i literackie. Powstawały nowe materiały, rozwiązania techniczne czy dyscypliny naukowe. Książka i biblioteka dały podstawy rozwoju kultury i literatury dla kolejnych pokoleń.
Celem tworzenia bibliotek było pragnienie zabezpieczenia piśmiennictwa, a co za tym idzie kultury danego obszaru oraz zamieszkującej go cywilizacji.
Podstawowe funkcje biblioteki - utrwalanie i zabezpieczanie piśmiennictwa oraz znajdowanie miejsca do jego przechowywania to wciąż wyznacznik rozwoju ludzkości i świadczy o naszym dziedzictwie i dorobku kulturowym.
Zazwyczaj biblioteka kojarzy się z mniej lub bardziej okazałym budynkiem, w którym regały  uginają się pod ciężarem książek, ale nie wszystkie biblioteki tak wyglądają.
Dużą grupę stanowią mobilne biblioteki. Od ponad 150 lat obwoźne biblioteki rozpowszechniają kulturę czytelniczą w najodleglejszych zakątkach świata. I mimo, że wydaje się przestarzała, to jednak w wielu krajach – od Stanów Zjednoczonych i Norwegii, po Tajlandię i Kenię – taka metoda docierania z książkami do ludności zamieszkującej niewielkie miejscowości jest wciąż najskuteczniejsza. Według najnowszych statystyk w USA funkcjonuje 930 bibliotek obwoźnych i liczba ta stale wzrasta.





Bibliobusy



Najczęściej są to autobusy lub samochody półciężarowe, wyposażone w regały z książkami i czasopismami, dodatkowo posiadają miejsca i stoliki do czytania. Bibliobusy przeważnie obsługują mieszkańców w małych miejscowościach, w których brak biblioteki. Mają za zadanie rozpowszechniać kulturę czytelniczą. Wnętrze Bibliobusa może pomieścić przeciętnie ok. 3000 książek i czasopism. Trasy i częstość kursów organizowane są według różnych systemów.
W Polsce pierwsze bibliobusy jeździły już w latach 70. lecz nie cieszyły się dużą popularnością, ponieważ były drogie w eksploatacji, niefunkcjonalne, nie posiadały specjalistycznego sprzętu oraz były uzależnione od warunków stanu dróg. Dopiero z czasem zrozumiano potrzebę czytelnictwa, szczególnie w małych miejscowościach, miasteczkach, wsiach, gdzie występują ogromne kłopoty z dostępem do książek i czasopism. Z biegiem lat warunki się poprawiły.






Obecnie bibliobusy są nowocześniejsze, posiadają komputery (oferując także dostęp do Internetu), sprzęt audio-video, bardziej aktualne pozycje książkowe, atrakcyjny wygląd, a dodatkowo wraz z przyjazdem ustawiany jest ogródek do czytania 
i organizowane są wydarzenia kulturalnych.






Kenijska Biblioteka Wielbłądzia

Karawany z książkami codziennie przemierzają dziesiątki kilometrów, by dotrzeć do żyjących w buszu koczowników. W północno-wschodniej Kenii to często jedyna okazja, by zetknąć się z drukowanym słowem. Pomysł, by dostarczać książki koczownikom zamieszkującym niedostępne rejony na północnym wschodzie kraju, przy granicy z Somalią, zrodził się w 1996 r w kenijskich Bibliotekach Państwowych. Obecnie w regionie kursują trzy biblioteczne karawany. W każdej są po trzy wielbłądy. Wiozą w sumie 200 książek są to m. in. komiksy, bajki, podręczniki do angielskiego czy matematyki.  A ponadto namiot, maty, mały stolik i dwa krzesła. Przemierzają ok. 20 km dziennie, odwiedzając średnio cztery osady.
Bibliotekę wyposażają głównie prywatni darczyńcy.  




Biblioburro

Na kolumbijską bibliotekę Biblioburro składają się: jeden człowiek – pasjonat, bibliotekarz, nauczyciel - Luis Soriano, dwa osły  o imionach Alfa i Beto oraz wiele książek, które dowożone są do osób praktycznie pozbawionych dostępu do literatury i informacji, mieszkających w wysoko położonych wioskach.

Zaczęło się od skromnych 70 książek, dziś Luis Soriano może pochwalić się już pięknym zasobem 4800 woluminów Najpopularniejsze w ofercie biblioteki są książki dla dzieci, encyklopedie, powieści i poradniki medyczne.
Praca obwoźnego bibliotekarza początkowo bywała dość niebezpieczna. Kolumbia to zdecydowanie nie jest spokojny kraj. Podczas jednego z napadów, gdy okazało się że w jukach Alfa i Beto nie ma pieniędzy, skradziono książki m.in.  Bridę Paulo Coehlo.
W czerwcu 2012 r. Soriano miał wypadek, po którym amputowano mu nogę, ale od stycznia 2013 roku w do chwili obecnej nadal rozwozi swoje książki.
 Działalność Biblioburro można śledzić za pośrednictwem Facebooka

https://www.facebook.com/biblioburrocolombia/


W linku poniżej przedstawiony jest krótki film, prezentujący działalność „oślej biblioteki”.

http://www.youtube.com/watch?v=wuTswmx9TQU




Biblioteka pływająca

Biblioteka na statku EPOS obsługuje zachodnie wybrzeże Norwegii, z fiordami i odseparowanymi wyspami i wysepkami, dociera do ponad 250 małych społeczności każdego roku między wrześniem a kwietniem.
Na pokładzie znajduje się ok. 6 tys. książek, a załogę stanowią kapitan, kucharz oraz dwoje bibliotekarzy. Pływająca biblioteka funkcjonuje w Norwegii od 1959 r. i w ten nietypowy sposób zachęca do czytania. Oprócz tradycyjnej funkcji biblioteki – wypożyczania książek, na pokładzie statku odbywają się również pokazy klaunów, spektakle teatrów lalkowych, odczyty pisarzy.
Ta niezwykła usługa jest organizowana i finansowana przez trzy biblioteki powiatów norweskich: More og Romsdal, Sogn og Fjordane i Hordaland.



                       
Bibliografia:
www.lustrobiblioteki.pl/
cieszy-mnie-czytanie.blogspot.com
pulowerek.pl
wikipedia.pl

Opracowała: Agnieszka Piszcz





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz