Barbarzyńskie tsunami
Okres
Wędrówek Ludów w dorzeczu Odry i Wisły
Rekonstrukcja
gockiego, długiego domu w Skansenie Wioska Gotów w Masłomęczu.
Dzisiaj
trochę nietypowo, zapraszam na wirtualną wystawę, podczas której popatrzymy na
tereny Europy i Polski, przenosząc się do czasów … starożytnych.
Wystawa
„Barbarzyńskie tsunami” jest dobrze znana mieszkańcom naszego regionu. W
trakcie swojej kilkuletniej podróży po Polsce zawitała między innymi do
Lublina, Zamościa oraz Tomaszowa Lubelskiego.
Jeśli
nie udało Ci się osobiście odwiedzić wystawy, a nurtuje Cię pytanie jak doszło
do upadku Zachodniego Cesarstwa Rzymskiego i czym była wielka wędrówka ludów,
to teraz jest ona dostępna online!
Masłomęcz to
jedno ze starożytnych centrów ówczesnej Europy. To właśnie tutaj pod koniec lat
siedemdziesiątych ub. wieku odkryto cmentarzysko i osadę Gotów z II-IV w. n.e. Część z nich osiadła w Kotlinie Hrubieszowskiej. Przez co
najmniej 200 lat rozwijali tutaj swoją potężną cywilizację, jedną z większych w
starożytnej Europie. Dawną osadę w Masłomęczu, którą zamieszkiwało ok. 1500 -
2000 osób, uważa się za największą w Kotlinie Hrubieszowskiej. Ulice gockich
osad były wyłożone bierwionami. Goci uprawiali przynajmniej cztery gatunki
pszenicy. Na ich polach rosły: groch, soczewica, bób i jęczmień. Zajmowali się
także hodowlą. W Gockim menu na pierwszym miejscu znajdowała się wołowina i
baranina. Ponadto lubili jadać drób, ryby a nawet żółwie. Gockie kobiety
starały się ubierać elegancko, gustownie i seksownie. Do sukni, przepasywanych
skórzanymi pasami, przypinały kunsztowne naszyjniki. Ciała malowały m.in.
ochrą, swoje pachnidła umieszczały w miniaturowych pojemniczkach noszonych w
postaci wisiorków. Upięte w koki włosy spinały zdobionymi szpilami. Aby fryzury
były zadbane potrzebne były do tego grzebienie, wykonywano je z poroży jeleni.
Znajdowane na
cmentarzyskach i osadach przeróżne żetony i kości do gry świadczą o hazardzie jaki
uprawiali przybysze z północy. Życie rozrywkowe uzupełniały liczne trunki,
czego dowodem są specjalne naczynia do ich spożywania. A pili wino, piwo i
miody sycone. Jeszcze do niedawna Gotów uważano za ludzi prymitywnych, a oni
znali technikę powlekania dowolnego metalu innym metalem: srebrzyli, złocili i
niklowali przedmioty. Nauczyli się produkować szkło!. Ich domy ogrzewane były
piecami kopułkowymi. Społeczność gocką charakteryzowała cecha szczególna -
tolerancja!. Obce etnicznie kobiety mogły swobodnie eksponować swoją tożsamość.
Chodziły w charakterystycznych dla siebie strojach, żyli zgodnie ze swoimi
obyczajami, a dzieci wychowywały według własnych wzorów kulturowych. Goci,
chroniąc się przed złymi mocami, przed chorobami, czy po prostu na szczęście, nosili
przeróżne amulety. Wykonywano je z metalu, bursztynu, kłów zwierzęcych, czy
tzw. szabli dzików. Goci znali też doskonale anatomię ciała ludzkiego. Około 375 r. n.e., nękani przez najazdy wojowniczych plemion, m.in. Hunów, Goci
opuścili okolice Hrubieszowa.
W ostatnich
latach w Masłomęczu zbudowano Skansen Wioska Gotów. Stoi tutaj m.in. wielki
dom, zagroda garncarza, półziemianka tkaczki oraz chata wojownika-kupca. Całość
ogrodzona płotem wiklinowym z dwoma bramami robi nie małe wrażenie. Po
skansenie oprowadzają przeszkoleni przewodnicy. Dla bardziej aktywnych i
wymagających prowadzone są, po uprzednim umówieniu, warsztaty dawnych rzemiosł
i pokazy walk. Uruchomiono także Szlak Gocki łączący Masłomęcz z Kryłowem w
gminie Mircze.
piątki: 9.00 - 17.00; soboty-niedziele: 10.00 - 18.00.
Barbarzyńskie
tsunami | wystawa wirtualna:
https://barbarzynskie-tsunami.muzeum.szczecin.pl/
Szczególnie
polecam obejrzenie interaktywnej mapy wędrówek w zakładce „Wędrówki”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz