1 listopada
Śmierć
Śmierć to jest taki głupi żart,
który się kończy mało śmiesznie,
to fart, co zmienia się w niefart
zawsze przedwcześnie.
Śmierć to jest taki boży pstryczek,
który wyłącza zasilanie,
śmierć to jest takie jakby życie
zamknięte w kamień.
Śmierć to przyjaciel, co go nie ma,
autobus, który nie przyjedzie,
to nieskończony jest poemat,
droga, co w nicość wiedzie.
Mariusz Parlicki