1 marca - Narodowy Dzień Pamięci
„Żołnierzy Wyklętych"
Przed laty,
1 marca 1951 r., w więzieniu na warszawskim Mokotowie, po pokazowym procesie,
zostało rozstrzelanych siedmiu członków niepodległościowego IV Zarządu Głównego
Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość". 1 marca obchodzony jest od 2011
r. jako Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Ich los był przesądzony jeszcze przed rozpoczęciem rozprawy.
Oskarżonym przerywano wypowiedzi, stosowano przemoc psychiczną. Na nic zdały
się wyjaśnienia Cieplińskiego, że zarzuty mają fałszywy charakter, że nie zna
treści protokołów przesłuchań, że podpisywał je pod przemocą, że nie pamięta co
mówił, ponieważ często był nieprzytomny. "W czasie śledztwa leżałem
skatowany w kałuży własnej krwi. Mój stan psychiczny był w tych warunkach taki,
że nie mogłem sobie zdawać sprawy z tego, co pisał oficer śledczy"
Rozprawie towarzyszyła propagandowa kampania medialna.
Fragmenty procesu transmitowano przez radio i tzw. szczekaczki (głośniki na
ulicach). "Trybuna Ludu" pisząc o procesie określała oskarżonych
mianem "zwykłej szajki szpiegów i morderców" działających na zlecenie
"imperialistów i podżegaczy wojennych".
14 października 1950 r. sąd wydał wyrok. Prezes IV Zarządu
Łukasz Ciepliński został pięciokrotnie skazany na śmierć. Najwyższy wymiar
orzeczono także wobec sześciu jego najbliższych współpracowników.
"Kochana Wisiu ! Jeszcze żyję, chociaż są to
prawdopodobnie ostatnie dni. Siedzę z oficerem gestapo. Oni otrzymują listy, a
ja nie. A tak bardzo chciałbym otrzymać chociaż parę słów Twoją ręką napisanych
(...) Ten ból składam u stóp Boga i Polski(...) Bogu dziękuje za to, że mogę
umierać za jego wiarę święta, za moją Ojczyznę i za to, że dał mi tak dobrą
żonę i wielkie szczęście rodzinne" - pisał Ciepliński w grypsie do żony
miesiąc przed egzekucją.
Cześć i Chwała Bohaterom!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz